Długi współmałżonka a współwłasność nieruchomości – upadłość konsumencka

- 2025-07-07
- admin
W sytuacji kiedy małżonkowie posiadają wspólną nieruchomość, nie było rozdzielności majątkowej w chwili jej zakupu, jedno z nich jest nadmiernie zadłużone i chce ogłosić upadłość konsumencką to nie jest to komfortowa sytuacja dla drugiego współmałżonka. Można nawet stwierdzić, że sytuacja jest bardzo niekomfortowa.
Zgodnie z przepisami art. 124 Prawa upadłościowego, jeżeli małżonkowie w dniu ogłoszenie upadłości pozostawali w ustroju wspólności majątkowej, ich majątek wspólny co do zasady w całości wchodzi do masy upadłości, a jego podział jest już niedopuszczalny. Małżonek upadłego może jedynie dochodzić w postępowaniu upadłościowym należności z tytułu „utraconego” udziału w majątku wspólnym, zgłaszając tę wierzytelność sędziemu-komisarzowi. Taka wierzytelność nie korzysta również z jakiegokolwiek pierwszeństwa przed innymi wierzytelnościami zgłaszanymi w toku postępowania upadłościowego. Oznacza to, że małżonek upadłego może nie dostać z masy upadłości żadnych pieniędzy.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 grudnia 2019 r. (III CZP 7/19) orzekł:
„Z dniem ogłoszenia upadłości małżonka, nieprowadzącego działalności gospodarczej (art. 491[1] i nast. ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe, jedn. tekst: Dz.U. z 2019 r., poz. 498 ze zm.), pozostającego w ustroju wspólności majątkowej, między małżonkami powstaje rozdzielność majątkowa, a majątek wspólny, którego podział nie jest dopuszczalny, wchodzi do masy upadłości.”
Tak więc orzeczenie to utwierdziło prawników w przekonaniu, że w przypadku nieruchomości do masy upadłości wchodzi również udział w nieruchomości należący do małżonka upadłego mimo, że nie miał on żadnych długów, nie toczą się wobec niego postępowania sądowe ani komornicze.
Inaczej sprawa wygląda kiedy egzekucję z nieruchomości prowadzi nie syndyk a komornik. O tym przeczytasz tutaj.
Oczywiście jeżeli syndyk sprzedaje nieruchomość w związku z długami należącymi do obojga małżonków, bardziej opłaca się aby sprzedał ją właśnie syndyk a nie komornik. Dlaczego tak jest? O tym przeczytasz tutaj
Jeśli masz problemy z długami napisz do nas lub zadzwoń.
To nic nie kosztuje a zyskasz wiele.